v trening 25-04-2011 od godz 10

Od nas były 3 auta, a jeśli chodzi o auta..... nasze to hmm nic...;D było pełno Lancerow, parę BMW ładnie podkręconych, 2x siecento ostro zgrzebanych i wieeele innych. Ogólnie tam już wszyscy jeżdżą parę lat, maja dobrze przygotowane auta ciężko było im dorównać w moim przypadku było to nieosiągalne ;D Bardzo fajnie mieli rozwiązany sposób jazdy pętla po torze prowadząca przez 'depo' 1 godz wolny trening, potem przejazdy na czas 2 samochody na torze po ukończeniu próby czeka w 'depo' na swoją kolejkę. W przy takiej ilości aut taka jak jest u nas oczekiwanie na przejazd by było b. krótkie (nawet ze scyzorami kolejka się posuwała nie najgorzej), a co jest do tego potrzebne? karta długopis i 2 stopery. Można zrobić jakąś klasyfikacje było by fajnie:) (na próbie scycorów tor się krzyżował w 2 miejscach co uniemożliwiało wpuszczenie dużej ilości aut jednocześnie, ale my nie musimy robić takich skomplikowanych tras wtedy tylko będziemy potrzebować więcej stoperów i ludzi) Razz

ale się rozpisałem:P

Co myślicie o takim czymś?

Czemu nie można spróbować. Jeśli w dalszym ciągu będzie nas przybywać (a raczej innej opcji nie ma) to wręcz będzie konieczność. Ciekawe jaka była konfiguracja trasy, pewnie próba była dłuższa niż u nas. Heh a takim Lancerem to bym się przejechał, choćby jako pasażer...musi być frajda. Dzięki za relacje.