Fakty i mity o filtrach stożkowych i gąbkowych

Witam
Czas może żeby to forum ożyło.

1-fakt: Filtry stożkowe filtrują powietrze dużo gorzej-prawie wogole. Nie są przeznaczone do użytku na sucho - muszą być stosowane razem z płynami do filtrów bo inaczej przelatuje przez nie bardzo dużo syfu. Filtr stożkowy trzebą prać i nasączać płynem regularnie.

2-fakt: Przepuszczają więcej powietrza- ale to niekoniecznie podnosi moc. W niektórych przypadkach może spowodować zanik zjawisk falowych w układzie dolotowym i obniżyć moc. A z reguły filtry podnoszą doznania dźwiękowe i sie ludzią wydaje że auto lepiej przyspiesza.

Ja uważam że filtry stożkowe i gąbkowe są o.k. Jest tylko jedno ale.faktem jest że przepuszczają więcej powietrza,ale też zmniejszają podciśnienie w układzie dolotowym.By układ dobrze pracował potrzebna jest regulacja składu mieszanki.W matrze murenie mam filtr gąbkowy.Jestem z niego zadowolony.Kiedy się zabrudzi to przepierka,suszenie i zakładam.Zero kosztów związanych z wymianą filtra powietrza:-)

Chciałem jeszcze dodać że bardzo ważne jest umiejscowienie dolotu powietrza .Każdy pewnie zauważył że wczesnym rankiem lub wieczorem kiedy temperatura powietrza jest niższa auto lepiej chodzi.Zimniejsze powietrze jest gęstsze i silnik więcej go otrzymuje.Kiedyś testowałem fiata 125 p fiat 125 p ma na filtrze przesuwkę,którą można ustawić tak,ze silnik zasysa zimne powietrze lub ciepłe znad kolektora wydechowego.Test był przeprowadzany w okresie zimowym przy temperaturze otoczenia około 0 stopni.Na zasysanym przez silnik ciepłym powietrzu fiat spalił średnio 9,1-9,5 litra na 100 kilometrów,natomiast na zimnym 8,2 -8,6 litra benzyny na 100 kilometrów.Test był przeprowadzony w okresie około 3 miesięcy przy intensywnej jeździe na Taxi.
Wydaję mi się że nieporozumieniem jest zakładanie małych filtrów bezpośrednio na gaźnikach poziomych tak jak proponuje wiele firm tuningowych.Lepszym rozwiązaniem będzie zrobienie zbiornika powietrza i pociągnięcie do niego zimnego powietrza.Takie rozwiązanie ma Matra Murena 2,2 S
Ciekawe rozwiązanie widziałem też w jakimś modelu Talbot Solara.Zimne powietrze było w nim pociągnięte z wnęki tej w której znajduje się silnik wycieraczek i zasysane jest tam powietrze do nawiewu wnętrza.

Posiadam K&N jest bardzo wygodny tak jak wspomnial Krzysio myje go specjalnym plynem i nasaczam olejkiem.Proponuje kupic jak najwiekszy zeby zwiekszyc powierzchnie filtrujaca.
Olejek zdaza sie ze potrafi uszkodzic przeplywomierz czasami ,,slowa Bartka Plonki'' i kilka przypadkow ktore wyczytalem na forum turbokillers.
Lenartowicz przestrzega przed stozkami ze wiecej powietrza wiecej syfu.
i tu k&N czym brudniejszy tym lepiej filtruje. Lenart przy 550km jezdzil na filtrze papierowym bodajze dwoch od wardburga.
Osobiscie wykorzystalem jeden dolot do filtra oryginalny z pod maski i jednen zrobilem z 8mm rury pcv od dolu ze zdezaka, dodatkowo odgrodzilem blacha od silnika, blache oblozylem izolatorem ciepla.
Jak zamknalem filtr stozkowy w puszcze z jednym wylotem gorzej szedl, wiec polecam odgrodzic ale nie zamykac na maxa

eryk napisał:

Wydaję mi się że nieporozumieniem jest zakładanie małych filtrów bezpośrednio na gaźnikach poziomych tak jak proponuje wiele firm tuningowych.Lepszym rozwiązaniem będzie zrobienie zbiornika powietrza i pociągnięcie do niego zimnego powietrza.Takie rozwiązanie ma Matra Murena 2,2 S
Ciekawe rozwiązanie widziałem też w jakimś modelu Talbot Solara.Zimne powietrze było w nim pociągnięte z wnęki tej w której znajduje się silnik wycieraczek i zasysane jest tam powietrze do nawiewu wnętrza.

dobre rozwiązanie jest w silnikach serii S w BMW, gdzie zastosowane jest ITB - jedna przepustnica na jeden cylinder... wszystko doprowadzone do AIRBOXA i tam normalny filtr "kwadratowy"

co do kwadratowych zwykłych wkładów to można je wymienić na materiałowe wkłady K&N które przepuszczają więcej powietrza, a wszystko mamy w seryjnym dolocie... dużo lepsze rozwiązanie od stożka...

I tu sie zgodze doprowadzenie powietrza mozna powiekszyc wylot tez ewentualnie ale lepiej zostawic w puszce gdzie zasysa do filtra od dolu.
nie ma potrzeby wkladania stozka nazwe to glupota ale sa indywidualne przypadki gdzie takie rozwiazanie jest lepsze. 1 apexi - 2 k&n to 2 najlepsze reszta to chlam jak blitz za 800zl itd wystarczy wsadzic szmatke bawelniana miedzy przeplywke a stozek i porownac jak brudzi jesli jest ok to moze byc stozek....

Ja pozbylem sie puchy bo mam turbo i lubie slyszec jak zasysane jest powietrze ze swistem i jak szzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz syczy turbina jak sie wkreca. jak przestaje odpuszcza blov off, basem ktorego nie chce co prawda zajal sie wydech apexa 4'' ktory mruczy strzela i puszcza ogien czasami na 1,5m Smile

Jazdaaaaaaaaaaaa

generalnie żeby nie modzić i rzeźbić to najlepszym rozwiązaniem jest seryjna puszka (airbox) wypatroszona , doprowadzone do niej świeże powietrze , i wkładka dobrego sportowego filtra . Wiele razy testowałem i wyniki były.