W tym temacie piszemy o spostrzeżeniach jak zachowują się opony przez nas używane na treningach.W ten sposób będziemy mieli jasny obraz o oponach i będziemy wiedzieli jakich opon w przyszłości szukać a jakich unikać.
Ja na ostatnim treningu w porszawce miałem założone na przodzie Dunlop deszczówki podjechane rozmiar 195-60-14 a na tyle Toyo w tym samym rozmiarze uniwersalne jutro podam dokładne nazwy.Toyo są oponami bardzo dobrymi.Dobrze trzymają i na śniegu i lodzie oraz na mokrej i suchej nawierzchni.Natomiast Dunlop które miałem na przodzie są to opony letnie.w zimie są niebezpieczne.podczas deszczu też słabo trzymają.Na ostatnim treningu choć był czysty asfalt na początku były bardzo śliskie nie reagowały na skręt kierownicą w ciasnych zakrętach.Kilka razy o mało nie zaliczyłem trawnika.Ale kiedy się rozgrzały trzymały się dość dobrze.Samochód zachowywał się neutralnie w zakrętach.
Moja opinia o tych oponach
Toyo ok
Dunlop zimne niebezpieczne,rozgrzane dość dobrze trzymają tylko na suchej nawierzchni.Ja ich nie polecam
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków/Przeginia
Wysłany:
Pią 19:27, 10 Cze 2011
ostatnio na Kielcach testowalem 4 nowe Toyo R1R
Opony szybko uzyskaly temperaturę , klejenie jak na zwykla opone wrecz bdb
niestety juz po 10 min jazdy zauwazylem nierownomierne ubytki w biezniku:
Po 40 km na Kielcach opony zostaly mocno powycierane
przed kolejnym wyjazdem musze je podrównac oraz zaminic tyl z przodem i jeszcze na nich bede smigal
Poprzednim razem mialem Dunlop, jakis sp port czy jakos tam.....byly to uzywki...zdecydowanie nie polecam
zero trzymania, to tego z jednej odpadl pasek protektora o dl 30 cm i szerokosci 5 cm, na pozostalych poodpadaly tez male kawalki
Zobacz następny temat Zobacz poprzedni temat Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach